Kontrowersje wokół flipperów i inwestorów

W ostatnim czasie mieliśmy sporo kontrowersji wokół działalności flipperów i inwestorów w nieruchomości. Niektórzy (patrz dyskusja Jana Śpiewaka z Kubą Midelem) twierdzą, że ta grupa przedsiębiorców to pasożyty. Osobiście jestem zdania, że trzeba robić swoje i nie ma się co przejmować negatywnymi opiniami.

Pytanie czy na pewno powinniśmy patrzeć na flipperów tylko przez pryzmat negatywny? Warto spojrzeć na tę działalność z innej perspektywy.

Flipperzy i inwestorzy nieruchomości odgrywają kluczową rolę w dynamicznym rozwoju rynku. Ich działania przyczyniają się do ożywienia wielu lokalnych gospodarek, tworząc miejsca pracy i stymulując wzrost wartości nieruchomości. A jeśli ktoś narzeka, że ceny mieszkań rosną, to jak dla mnie to objaw zdrowej gospodarki (alternatywnie: psucia pieniądza przez państwo ;)). Lepiej, żeby spadały? Bo gdzie spadają? Tam, gdzie nie ma popytu albo podaż jest za duża = to nie jest objaw zdrowej sytuacji. Ani tym bardziej nie zachęca do inwestowania. Oczywiście to czy wzrosty po 15, 20 czy 30% rocznie są zdrowe to inna bajka i temat na dłuższą dyskusję.

Flipperzy często podejmują ryzyko, inwestując w nieruchomości, których inni unikają. Cechuje ich umiejętność przewidywania trendów i elastyczność w podejmowaniu decyzji. Sukces na rynku nieruchomości wymaga nie tylko kapitału, ale także kreatywności, wizji i odwagi. Działalność flipperów i inwestorów nieruchomości przynosi korzyści nie tylko im samym, ale także całemu rynkowi.

A jaka jest Twoja opinia na ten temat?

Podoba Ci się to, co robimy? Polub i obserwuj w social media:

Chcesz dowiedzieć się więcej o nieruchomościach i inwestowaniu?

ZOBACZ


Powrót na listę wpisów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *