Inwestowanie a potrzeba bezpieczeństwa

Bezpieczeństwo jest jedną z fundamentalnych potrzeb człowieka, obok takich jak jedzenie czy dach nad głową (a dach nad głową = nieruchomości ;). To poczucie bezpieczeństwa daje nam stabilność i spokój umysłu, pozwalając nam funkcjonować w codziennym życiu. Bezpieczeństwo obejmuje zarówno ochronę przed fizycznym zagrożeniem, jak i poczucie stabilności finansowej oraz emocjonalnej. Gwarantując sobie i swoim bliskim bezpieczne warunki życia, możemy skupić się na osiąganiu naszych celów i spełnianiu marzeń. Dlatego dbanie o bezpieczeństwo własne i innych jest kluczowym elementem budowania szczęśliwego i satysfakcjonującego życia.
Jak to się ma do inwestowania? O tym w dzisiejszym wpisie.
Wiele osób może mieć obawy związane z inwestowaniem, szczególnie jeśli mieliście złe doświadczenia w przeszłości lub znacie kogoś, kto takie miał. Strach przed utratą ciężko zarobionych pieniędzy, nieufność wobec rynku, czy też obawa przed oszustwem to zupełnie zrozumiałe uczucia.
Dlatego chciałbym podzielić się z wami kilkoma istotnymi aspektami, które pomogą rozwiać wasze wątpliwości i pokazać, dlaczego inwestowanie może być bezpieczne i opłacalne, nawet w obliczu tych obaw.
Jeśli martwisz się o utratę środków, to zrozumiałe. Dlatego chciałbym podkreślić, że nasze inwestycje realnie przynoszą zyski w granicach 10-20% rocznie. Czasem zdarza się „złoty strzał” dający 30 czy 40% rocznie, ale to raczej sytuacje jednorazowe i trudne do powtarzania za każdym razem. W baseballu – sporcie u nas zupełnie niepopularnym – mamy coś takiego jak home run, czyli wybicie piłki przez gracza odbijającego ją poza boisko, w trybuny. Jest to bardzo duże osiągnięcie i oznacza, że drużyna zdobędzie bez wysiłku dodatkowe punkty. Oczywiście nikt nie wybija piłki na home run za każdym razem, ale trzeba machać kijem, żeby się co któryś raz udało. Podobnie jest z flipami – mamy stabilne wyniki, które są realistyczne i oparte na naszym doświadczeniu, ale co któraś transakcja to właśnie taki home run.
Jeśli obawiasz się, że zostaniesz oszukany lub wprowadzony w błąd, to chcę zapewnić, że jesteśmy doświadczoną firmą, która wykonała już około 100 udanych projektów inwestycyjnych. Żaden z nich nie skończył się stratą dla nas czy dla naszych inwestorów. Nasze doświadczenie pozwala nam podejmować świadome decyzje i minimalizować ryzyko.
Z kolei jeśli obawiasz się zmienności inwestycji lub trudniejszych okresów na rynku, to zwracam uwagę, żeby sprawdzić czy firma z którą chcesz inwestować, przetrwała różne warunki rynkowe? To świadczy o zdolności do adaptacji i skutecznego działania. To trochę jak z surfowaniem po morzu czy oceanie – czasami zdarzają się większe fale, czasami mniejsze. Czasami łatwiejsze, czasami trudniejsze. Jednak dobry surfer ma umiejętności pozwalające mu radzić sobie z każdą z tych sytuacji i podobnie wygląda to u nas. Każdy rynek bywa zmienny i nieruchomości nie są wyjątkiem, ale kluczowa jest umiejętność adaptacji. W nieruchomościach fajnie jest działać kiedy wszystko się sprzedaje i ceny rosną. Ale przychodzą też momenty spowolnienia.
Jeśli czujesz niepewność co do bezpieczeństwa transakcji, korzystamy z depozytu notarialnego przy sprzedaży nieruchomości, co daje Ci 100% pewność otrzymania pieniędzy. Natomiast przed zakupem mieszkania dla inwestora weryfikujemy (we współpracy z kancelarią notarialną) stan prawny i dokumenty transakcyjne.
Boisz się, że zostaniesz sam, gdy coś pójdzie nie tak? Wiem, że na rynku wygląda to różnie. Natomiast my zawsze stoimy z naszymi inwestycjami do końca. Nie zostawiamy inwestorów na lodzie i podejmujemy wszelkie działania, aby zabezpieczyć ich interesy. W tym kontekście i przy wyborze partnera do inwestowania trzeba pamiętać o 5-letniej rękojmi, którą ustawowo dajesz nabywcy swojego mieszkania. Pięć lat to bardzo długi czas, dlatego warto dopilnować, żeby w sytuacji gdy coś pójdzie nie tak, był na miejscu ktoś, kto zajmie się rozwiązaniem danego problemu.
Mam nadzieję, że te argumenty pomogły zrozumieć, dlaczego inwestowanie może być bezpieczną i opłacalną decyzją, nawet w obliczu obaw, które możesz mieć. Jeśli masz dodatkowe pytania lub wątpliwości, chętnie na nie odpowiem!
To już koniec tego wpisu 😊 Ale jeśli masz niedosyt, to poniżej kilka kolejnych, które mogą Cię zainteresować:
Powrót na listę wpisów